sobota, 28 lutego 2015

VisolVit Junior -Żelki

Większość z nas zna zapewne z dzieciństwa VisolVit  o smaku pomarańczowym i tak fajnie musującym w ustach :). teraz oprócz saszetek VisolVit oferuje również żelki w czterech smakach i kolorach. W naszym domu witaminy gościły już w formie żelków i takie najbardziej lubią dziewczyny. A teraz jak wiadomo dzieciaczki przyciągają wzory i kolory a VisolVit Junior Żelki ma fajny kształt duszka.




Informacje o produkcie:

VisolVit Junior Żelki - suplement diety w postaci multiwitaminowych kolorowych żelków o owocowym smaku, zalecany dzieciom od 3. roku życia jako uzupełnienie codziennej diety w witaminy. Soczyste żelki występują w 4 smakach: cytrynowym, jabłkowym, malinowym i pomarańczowym. Co więcej, żelki mają bardzo oryginalny kształt duszka.



  

Suplement diety VisolVitJunior Żelki to codzienny zestaw 11 witamin, selenu oraz rutyny:

Witamina C wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego;
Witamina B12 bierze udział w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek, utrzymuje prawidłowe  funkcje psychologiczne, zmniejsza uczucie zmęczenia i znużenia;

Witamina A pomaga w utrzymaniu prawidłowego widzenia, pomaga zachować zdrową skórę oraz
w utrzymaniu prawidłowego stanu błon śluzowych;
Witamina D wpływa na prawidłowy wzrost i rozwój kości u dzieci;
Witamina E pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym;
Niacyna pomaga w utrzymaniu prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia;
Kwas pantotenowy przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. Dodatkowo pomaga w utrzymaniu sprawności umysłowej;
Selen pozwala utrzymać zdrowe włosy i paznokcie;

Uwaga!Suplement diety VisolVit Junior Żelki nie zawiera konserwantów.

  Dawkowanie i sposób podania:
Zalecana do spożycia dzienna porcja produktu wynosi:
Dzieci powyżej 3. roku życia: 1-2 żelek dziennie


Podpis

1 komentarz:

  1. Witam visolvit to już stara firma. Pamiętam jeszcze jak ja byłęm dzieckiem i brałem visolvit. Jak tylko przeczytałęm tytuł tego wpisu to od razu przypomniały mi się najlepsze czasy dziecięce. Nic mnie, wtedy nie obchodziło, a teraz niestety obchodzi mnie wiele spraw życiowych.

    OdpowiedzUsuń