poniedziałek, 23 stycznia 2017

Czytamy: Tycio i Pajda

Bohaterami dwóch książeczek, które wpadły w nasze ręce są Tycio oraz jego pies Pajda. Te niedługie książeczki sprawiły Antosi niebywała radość ponieważ sama mogła je czytać. Jaka była dumna gdy przeczytała sama całą książeczkę tacie bez niczyjej pomocy. Wszystko ułatwiają króciutkie zdania na rozkładanych stronach, ilustracje z których można "wyczytać" kontekst. Idealne dla początkujących małych czytelników, którym potrzeba podbudowania pewności siebie.




Antosia z chęcią sięga po książeczki z Tyciem i Pajdą, lubi je przeglądać i opowiadać co widzi na rysunkach. Książeczki nie są trudne można by powiedzieć, że są banalnie proste ale jak bardzo potrzebne. Przepełnia mnie dumna gdy widzę jak młoda sięga po nie i zaczyna czytać a ja jak przypominam sobie naszą drogę sprzed dwóch lat to łezka się w oku kręci na samą myśl jak wiele osiągnęłyśmy.




Prosta czcionka ułatwia czytanie, odpowiednio przygotowany tekst sprawia, że dziecko czerpie radość z czytania. Dodatkowo powtarzające się słowa ułatwiają czytanie. Chociaż patrząc na to z dłuższej perspektywy, mało tekstu sprawia, że dziecię będzie recytować ale co tam ważne, że sięga po książeczki i czyta samodzielnie. A jako, że to początki to jestem zadowolona bardzo.





Tutaj Antosia sama czyta


Autor: Ola Artymowska, Agata Dębicka-Cieszyńska
Wydawnictwo:Centrum Metody Krakowskiej
Ilość stron:12
Okładka: miękka
Rok wydania: 2016




Za książeczki dziękujemy