poniedziałek, 10 grudnia 2012

Jedno dziecko

Od niedzieli wieczora mamy w domu jedno dziecko Michasia pojechała do babci bo tam bliżej do przedszkola. Zadowolona bo mama i tata nie trują :P babcia daje więcej luzu. Adaś dzisiaj był u niej to nawet szczególnie się nie przejęła tym, że tata przyjechał. Antosia za to ma chwilę przerwy od Misi i nikt jej nie zabiera zabawek, nie bije i nie dokucza. Mimo wszystko jednak brakuje tego małego potworka he he, fakt wkurza czasem niemiłosiernie (ja twierdze,że po tatusiu :P a tatuś na odwrót) ale jakby nie było nasza krew. Jednak czasem takie krótkie rozłąki dobrze nam robią :)


W zeszłym tygodniu dotarła do nas przesyłka od Sroki i bardzo dziękujemy. Jestem pod wrażeniem kosmetyków, skóra Antosi już nie jest taka szorstka i zmiany się zmniejszyły. Zresztą pierwszy raz mamy taka kompleksową ochronę. Jeszcze raz dziękujemy\. A u Antosi niestety widać zmiany bo ma ciemną karnacje a plamy niestety są bardzo jasne, nawet po już wyleczonych zostają białe plamy :(


Podpis

5 komentarzy:

  1. Rozłąki czasem dobrze robią:) Super, że kosmetyki pomagają.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo przydatne kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne córy!

    Zajrzałam raz i już zostaje :) Pozwoliłam sobie dodać was do mojej listy blogów!
    Zapraszam do mnie szczescie-jest-blisko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń