środa, 18 lipca 2012

No i wszystko wiemy

Dzisiaj byłam z Tosiandą u lekarza i potwierdziły się przypuszczenia lekarki. Okazało się , że Tosia ma infekcje układu moczowego. Jednym słowem możemy następną chorobę wpisać w historie. Masakra z tymi choróbskami nic tylko przylazują i się przyklejają do mojej małej.

A z dobrych wieści Misia dziś skończyła 4 lata :) Nawet nie wiem kiedy one minęły. Pamiętam jak była taka malutka a teraz taka pannica :)

3 komentarze:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji 4 urodzin Misi!!!
    I szybkiego powrotu do zdrowia dla Tosi! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przegapiłam ten wpis, nadrabiam i życzę wszystkiego najlepszego :-)

    OdpowiedzUsuń