Oto zasady:
1. Napisać odpowiedz pod tym postem max 5 zdań :).
oto pytanie: Co zaskoczyło Cie najbardziej w byciu mamą?
2. Dla mam które mają blogi proszę o umieszczenie banerka i linka do tego posta. A mamą, które blogów nie prowadzą o umieszczenie info np na FB.
3. Będzie nam miło gdy dołączycie do obserwatorów bądź polubicie nas na FB ale nie jest to konieczne.
4. Zabawa trwa od 22.05 do 01.06 wyniki najpóźniej 05.06.
5. To co jest wygraną pozostanie tajemnicą bo wybaczcie nawet nie mam czasu na zrobienie zdjęcia.
Ale uchylę rąbka tajemnicy i będzie coś dla mamy i dla dziecka :)
Zapraszamy
Co mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą...?
OdpowiedzUsuńZaskoczyło mnie to, że dla tak małej istotki jestem w stanie zrobić wszystko, aby była szczęśliwa i zdrowa. Gdy ujrzałam ją w dniu narodzin, wiedziałam że to jest to, na co czeka każda kobieta, że macierzyństwo jest największym szczęściem jakiego można doświadczyć.
Co mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą...?
OdpowiedzUsuńOch, jest tego wiele... ale najbardziej, codziennie zaskakują mnie... moje dzieci!
Każdego dnia są inne, mają różne pomysły, stwierdzenia, które by mi w życiu do głowy nie przyszły, wyrazy twarzy i grymasy. Zaskoczyło mnie i nie spodziewałam się tego, że będę im tak oddana i tak je strasznie kochała!!! :)
Najbardziej zaskoczyło mnie to, że bycie mamą tak zmienia kobietę. Jakoś nigdy nie miałam typowego fioła na punkcie dzieci. Śmiać mi się chciało z mamuś, które cały dzień gadają o swoich dzieciach i wszystkim co z nimi związane. Nie wiedziałam jak można całymi godzinami patrzeć się na dziecko i czerpać z tego radość. No i w momencie narodzin mojej Natalki oszalałam. Nie mogę oderwać od niej oczu, tęsknię za nią już po kilku godzinach w pracy, mogę gadać tylko o pieluszkach, kaszkach i dzieciach. Zmiana z pracoholiczki na mamuśkę bardzo mnie zaskoczyła.
OdpowiedzUsuńCo mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą?
OdpowiedzUsuńTo, że w momencie pojawienia się Natanielka na świecie, czułam, jakbym była mamą od zawsze. Nic nie było dla mnie nowością.. tak, jakbym była wcześniej zaprogramowana na funkcję "mama" i po włączeniu jej (urodzeniu dziecka) od razu zaczęłam działać prawidłowo. Do teraz nie mam pojęcia jak to możliwe..
Co mnie zaskakuje w byciu mamą.. Radość z pozornie bardzo małych rzeczy, jak kupka po kilku dniach albo pierwsza próba przewrócenia się na bok. Moc instynktu macierzyńskiego, który zwycięża wszystkie teorie i podręczniki. Przyjemność i radość karmienia piersią. Wielkie czasem wyrzeczenia robione bez żalu. :)
OdpowiedzUsuńCo mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą?
OdpowiedzUsuńZaskoczyło mnie to jak bardzo jestem gotowa do poświęceń, aby moim dzieciom niczego nie brakowało. Nigdy tez nie myślałam, że można tak mocno kochać, że mogę nie przespać nocy, gdy dzieci są chore a także to, że ani praca, ani imprezy nie są już ważne, bo moja trójeczka daje mi największe szczęście!
Dorota
Co mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą ?
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to jeszcze nie wiem. Jestem mamą dwóch chłopców: starszy ma 3 lata, a młodszy 1,5 roku. Codziennie mnie zaskakują, z każdym dniem coraz bardziej. Czym? nowymi umiejętnościami, szczerą dziecięcą radością, przejawami buntu i złości, a także prawdziwym okazywaniem miłości. Każdy dzień jest zarówno wyzwaniem jak i nowością i ciągle czekam czym mnie dziś zaskoczą najbardziej !
Pozdrawiam
Sylwia ( http://mamawdomu.blogspot.com )
CO mnie zaskakuje - chyba najbardziej to, że mimo że jestem mamą po raz drugi - ciągle jestem zaskakiwana. Zadziwia mnie ta więź, która łączy matkę i dzieci, wszechogarniająca, przejmująca i obezwładniająca miłość.
OdpowiedzUsuńZadziwia mnie jeszcze to, że chociaż od roku nie przespałam ciurkiem więcej niż 3 godz to ciągle mam uśmiech dla moich gagatków :)
Co mnie najbardziej zaskoczyło w byciu mamą?
OdpowiedzUsuńWSZYSTKO. Absolutnie wszystko. Ciąża była chciana, planowana... i to by było na tyle. Reszta to był totalny hardcore daleki od podręcznikowych wzorców. Ból, strach, czasami bezradność ale także miłość, radość, duma - wszystko przekroczyło moje najśmielsze wyobrażenia na temat macierzyństwa.
Mnie najbardziej zaskoczyła miłość do mojego dziecka. Nigdy nie przypuszczałam, że można kogoś kochać tak czystą i prawdziwą miłością. Poza tym moja córeczka zaskakuje mnie każdego dnia, dzięki Niej wiem co to znaczy szczery uśmiech. Tego wspanianłego zaskoczenia nie zamieniłabym na nic innego:)
OdpowiedzUsuńMoje maleństwo jeszcze rozpycha się u mnie w brzuchu, ale przecież JUŻ jestem mamą! I to mnie właśnie zaskoczyło - poczucie odpowiedzialności za tą małą istotkę mimo, że nie miałyśmy jeszcze nawet okazji spojrzeć sobie w oczy. Czuję każdy jej ruch - kiedy się przeciąga i dostaje czkawki za każdym razem kiedy zjem coś słodkiego :) To niesamowite poczucie więzi. Oprócz tego zaskoczyło mnie to, że prawdziwe okazały się niektóre opinie na temat ciężarnych mam - takie, które kiedyś uważałam za stereotypy. A tu - proszę bardzo: mam zachcianki - ARBUZ my love :D. Jestem wrażliwsza niż wcześniej, wszędzie widzę ryzyko a do tego włączyła mi się straszna niecierpliwość! :)
OdpowiedzUsuń