Mój mąż ostatnio coraz częściej się o tym przekonuje w końcu mieszka z 3 kobietami :). Ostatnio przekonał się o zmienności Michasi zresztą Tosia też stara się dorównać starszej siostrze.
Wczoraj Adaśko musiał jechać o 18:30 po Michalinę do dziadków bo zmieniła zdanie i nie chciała zostać na noc i chciała by koniecznie Tata przyjechał. No to przecież tata nie odmówi no i wybrał się po nią i w domu byli o 20 :40 i w sumie Michasia przebrała się i poszła spać a rano o 6:30 pobudka do przedszkola.
Antosia tez ostatnio pokazuje rogi :P nie podoba się jej coś wrzask, usypia z tatą za chwilę wariuje a tata biedny już prawie spał. Ostatnio mam spokój dziewczyny wolą Tatę :)
No ale dziewczyny jeszcze takich tekstów nie słyszą, chociaż kto wie może się doczekamy :P
częsc tych tekstów juz znam :)
OdpowiedzUsuńOj, przy dwóch córkach Tatuś będzie miał w przyszłości pełne ręce roboty i zmartwień. :)
OdpowiedzUsuńO, widzę zmiany wyglądu, ładnie ;)
OdpowiedzUsuńNo tak kobieta zmienną jest :)
OdpowiedzUsuńoj nasłuchałam się tych tekstów w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńmój tata miał 4 kobiety w domu i psa sukę :)))
OdpowiedzUsuńMoja też się taką córeczką tatusia zrobiła.
OdpowiedzUsuńGdy jej czegoś odmawiam leci do Pana Męża i tymi wielkimi patrzałkami wpatruje się, słodko szepcząc ,,Tatuś"...
2 lata, a taka skubana inteligentna ;)