poniedziałek, 9 lipca 2012

Kierunek TATA

Ostatnio dziewczyny obrały kurs na tatę. Obudzą się i zaraz zaczyna się TATA, TATA, TAAATAAA i tak w kółko. Miśka od razu tata a mogę iść z tobą na zakupy, tata zrobisz mi kanapkę, tata pobawimy się. Muszę przyznać, że dla mnie to miła odmiana :) tak w kółko tatuś. Mama tylko w nagłych wypadkach potrzebna no i przy cycu, Tośka nawet teraz ryczy jak tata gdzieś wyjdzie bez niej normalnie ja moich dzieci nie poznaję. Zresztą do mojego to wszystkie dzieciaki lgną i mówię mu czasem, że powinien nianią zostać :D, Miśka czasem zazdrosna jak się bawi z innymi dzieciakami. Jednak nie mogę narzekać bo naprawdę dziewczyny mają dobry kontakt z tatą. Wiadomo tez nie od dziś, że tata jest od zabawy.



P.S. Tośka już dostała propozycję małżeństwa. Koleżanka ma syna który ma 7 lat i ostatnio do Adasia mówi tak:
Ja się z Antosią ożenię :) jak będę duży

3 komentarze:

  1. no proszę jakie deklaracje, fiu fiu :) będzie weselicho hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. powazna sprawa z tym malzenstwem:))

    OdpowiedzUsuń
  3. no poważna bo zapatrzony w nią strasznie hehe a Antośka też cały czas za nim chodzi :P więc ja nie wiem co to z tego będzie

    OdpowiedzUsuń