wtorek, 10 lipca 2012
Wyjce 2
Normalnie dzisiaj dziewczyny stwierdziły, że mama dawno nie dostała od nich po dupinie i dały dzisiaj popis swoich zdolności.Tośka ewidentnie ostatnio aż za bardzo wykorzystuje wyjca a ja wysiadam bo nie wiem o co tak naprawdę wyje może jej się już włącza bunt 2 latka? Dzisiaj wyła 2 razy raz w knajpce i to tak, że wszyscy się w około patrzyli na mnie jakbym krzywdę dziecku robiła. Jednak to było nic w porównaniu z wyjcem jaki dała gdy ją wkładałam do wózka, koniec końców musiałam ja nieść na rękach bo się nie dało jechać. Tośka wyła, chciała wyskoczyć z wózka a mnie ręce opadały, koniec końców wylądowała we wózku z płaczem a ja kucałam obok i ją tuliłam aż zasnęła. Spała może z 40 min wrr coraz krótsze te drzemki ma ostatnio. A wyjec nr 2 czyli Miśka wyła o TicTaci bo jej nie kupiłam bo kasy nie miałam i tak wyła chyba z 5 min po czym siadła mi na kolanach i się przytuliła. Noż k... dzieci czasem trudno zrozumieć
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nam jak się źle dzień zacznie tak ciągnie się do nastepnego:/
OdpowiedzUsuńmniej wyjców wam zycze:)
Mi dziś Antosi scenę zrobiła na placu zabaw. Była już zmęczona i z tego zmęczenia w taka histerię wpadła, że ledwno dałam sobie radę. Najgorsi Ci ludzie co niby nic nie mówią, ale patrza i szepczą. wrrr ...
OdpowiedzUsuńTak taki dzień "wyjca" potrafi dobić współczuję
OdpowiedzUsuńmoja mała wyje, a starsza marudzi-taki mialam dzień dzisiaj....
OdpowiedzUsuńps. dostalas mojego maila?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTakie dni choć ich nikt nie lubi - istnieją ! A niech je piorun trzaśnie ... moja mała ma taki dzień za każdym razem zmiany pogody ... masakra :/
OdpowiedzUsuń