ano śnieg, pierwszy tej jesieni. Myślałam, że nas jakoś ominie a tu rano patrze a tu śnieg. Moje dziewczyny zadowolone bo maja śnieg. Ja już mniej bo Miśka śnieg kojarzy od razu z Mikołajem i już pyta czy Mikołaj przyniesie jej prezent.A poza tym zimno brrr. Pogoda szaleje mogłaby chociaż poczekać do listopada. No ale pierwszy śnieg zobowiązuje, więc małżowinka stwierdził że trzeba bałwana ulepić. No i stało się na podwórku stoi bałwan w wyjściowej fryzurce, pierwszo-śniegowe rzucanie śnieżkami zaliczone. Dziewczyny zadowolone bardzo :)
bałwan pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńale super bałwan, a te włosy :)
OdpowiedzUsuńśliczny bałwan, taki jesienny :D
OdpowiedzUsuńAle śliczny bałwanek :)
OdpowiedzUsuńWy bałwana lepicie, a u mnie deszcz leje :/
OdpowiedzUsuńbałwanek pierwsza klasa - nam śniegu zabrakło na bałwanka :((
OdpowiedzUsuńBałwanek pierwsza klasa i ta fryzura no no :)
OdpowiedzUsuńuroczy balwanek :)
OdpowiedzUsuń