Jak to ostatnio w zwyczaju bywa przesiadujemy w
MAMY CAFE Miśka już nawet wymyśliła nazwę
zabawny dom i nie może się doczekać kiedy tam pójdziemy. W sobotę byłyśmy na malowaniu pisanek , Michaśka bardzo się cieszyła i zrobiła śliczną pisankę. Pominę jak wyglądała :P Michaśka a o sobie też nie wspomnę bo ręce w farbie nawet na spodniach miałam to i owo. Michaśka w każdym razie bardzo zadowolona była z warsztatów i niecierpliwie czekamy na następne.
Miśka w akcji
Dzieło małych rączek
Dziecka dzieli się na czyste i szczęśliwe na owych warsztatach były bardzo SZCZĘŚLIWE;D
OdpowiedzUsuńta ciocia tylko gorzej jak trza myć :P
OdpowiedzUsuń