Kupiłam dzisiaj w empiku książkę Naciśnij mnie, spotkałam się na kilku blogach z pozytywną opinią i co najważniejsze ochami i achami dzieci. Więc zrobiłyśmy sobie spacerek i do rynku po książeczkę wyruszyłyśmy. Powiem wam, że zastanawiałam się przy regale jak trzymałam tę książkę i myślałam czy warto wydać 30 zł na książkę z kropkami?? Zastanawiałam się cała drogę czy dobrze zrobiłam, no ale jak przyszłam do domu i dziewczyny dorwały książkę w swoje ręce moje wątpliwości minęły. Dawno nie widziałam,żeby jakaś książka wywołała u nich taki zachwyt, salwy śmiechu i gonienie jedna za drugą żeby książkę zabrać. To oczekiwanie co będzie na następnej stronie i ten uśmiech :D, że z jednej kropki nagle jest 5, że można bezkarnie trząść książką, dmuchać, przewracać, odwracać i klaskać (to ulubiona czynność Tosi). Nie sądziłam, że książka z kropkami może taką furorę zrobić a jednak dziecku do szczęścia naprawdę nie wiele potrzeba. Jak dla mnie bardzo dobrze wydane 30 zł a książka zyskała nowy tytuł, "książka o kropkach "
Tosia "zaczytana" bo kropki intrygujące są |
A do listy moich chciewajek książek dla dzieci doszły:
Pamiętam recenzje tej książki i też mam ją na mojej "chciej liście" :-)
OdpowiedzUsuńnaprawdę jest rewelacyjna
UsuńDobrze wiedzieć, że taka książeczka jest fajna dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie!
:) ja też o niej myślę, tego autora mam książkę z dziurami :)
OdpowiedzUsuńa gdzie ją kupiłaś?
UsuńA ja pierwszy raz słyszę, ale jestem bardzo ciekawa tej książeczki, więc jak będę w empiku to sobie zerknę.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńwłaśnie rozpoczynam swoja blogowa przygodę. Postanowiłam ogłosić powitalne CANDY. Będzie mi niezmiernie milo jeśli dołączysz do zabawy.
szczegóły znajdują się tu:
http://sweterekwserek.blogspot.com/2012/07/nowy-przyjaciel-dla-psiaka-bodo.html
pozdrawiam gorąco :)
Bardzo mnie ta książka zaintrygowała i też ją chce :)
OdpowiedzUsuńNie znam naciśnij mnie, ale zaciekawiłaś mnie i może nabędę ją córce. Za to znam Babo chce i Binta tańczy i z czystym sumieniem polecam. Córka uwielbia obie książeczki i są chyba jej "najulubieńszymi" książeczkami.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na konkurs do nas:
http://annazzielonegowzgrza.blogspot.com/2012/07/pene-ziarno-od-bobovity-i-rymowany.html
u nas to hity, już je znam na pamięć. a książek mamy całą półkę dla Niusi.
OdpowiedzUsuń